Chorwacka przygoda
Relacja z podróży do Chorwacji
Dzień 1
Przejazd z Warszawy do Ostrawy w Czechach. Nocleg w Satys Apartments w Ostrawie – 45 euro ze śniadaniem.
Dzień 2
Jedziemy przez Bila na Słowację (winieta na autostrady na 30 dni za 14 euro przez stronę eznamka.sk). Zakupy na Słowacji w sklepie „Billa” – wino słowackie za 2,99 euro, Kofola 1,5 l za 0,99 euro, wafelek „Horalky” 0,33 euro.
Jedziemy autostradą D1 przez Bratysławę na Węgry (winieta na autostrady na 30 dni za 4970 HUF przez stronę ematrica.nemzetiutdij.hu). Obiad na Węgrzech w restauracji „Sárkány Étterem” w Csorna – zupa owocowa (600 HUF), rosół (550 HUF), naleśniki Hortobagy (naleśniki z mielonym mięsem i sosem paprykowo- śmietanowym, 750 HUF), gulasz z kluskami (galuska) 1850 HUF, wino białe 0,5 l za 600 HUF, tonik (320 HUF) – dobre jedzenie i klimatyczne miejsce.
Jedziemy do parku wodnego Sárvári Gyógy-, és Wellnessfürdő w Sárvár – wejście po 16 za 2900 HUF/dorosły i 1900 HUF/dziecko, szafka za 400 HUF – nowoczesny, dużo zjeżdżalni, baseny wewnętrzne i zewnętrzne. Jedziemy do Hévíz i nocleg w INNA Apartman w Hévíz – 45 Euro lub 16000 HUF – 2 pokoje z kuchnią, dobre warunki. W restauracji wino na wynos 1 l za 2400 HUF.
Dzień 3
Jedziemy do centrum Hévíz – parking za darmo na ulicy. Jemy śniadanie w piekarni – panini z szynką (410 HUF), kanapka z tuńczykiem (390 HUF), kawa (320 HUF), sok pomarańczowy (299 HUF).
Idziemy nad jezioro termalne (o głębokości od 2 do 38 m, woda około 34 st. C, można pływać) porośnięte liliami wodnymi – wejście na 3 h za 3500 HUF/dorosły i 1900 HUF/dziecko – można odpocząć na trawie na leżakach.
Jedziemy do restauracji „Sziklakert Étterem” w Alsópáhok – zupa gulaszowa (1590 HUF), kieliszek wina (500 HUF), gulasz wołowy z galuszkami (2290 HUF), sałatka z ogórków (650 HUF), tonik (490 HUF), kawa (390 HUF).
Jedziemy do Słowenii do Lendawy – w gostinica (restauracja regionalna) „To ni gibanica” – prekmurska gibanica (ciasto z makiem, serem, jabłkami i orzechami – 2,20 euro), kieliszek wina białego (0,80 euro), lemoniada (2 euro). Zakupy w sklepie „Hofer” – wino białe za 1,39 euro, mleko za 0,59 euro, parówki za 1,98 euro, woda 1,5 l za 0,15 euro, sok za 0,49 euro, kanapka z salami za 1,79 euro.
Wracamy na Węgry i nocujemy w „Szekreny Apartman” w Lenti – 20000 HUF – 2 pokoje z kuchnią i z tarasem – w starym stylu i niezbyt czysto.
Dzień 4
Jedziemy do Słowenii – na granicy winieta na autostrady na 7 dni za 15 euro (w Słowenii tania benzyna 1 l 95 za 1 euro). Przejeżdżamy autostradą A5 i następnie A1 do Postojna – parking na cały dzień za 5 euro. Zwiedzamy jaskinie w Postojna – jaskinie + wystawa (Expo) 27,16 euro/dorosły i 16,24 euro/dziecko. Do jaskini wchodzi się o wyznaczonych godzinach – na początku wjeżdża się podziemnym tunelem pociągiem i następnie zwiedza się jaskinię z audio-przewodnikiem w języku polskim – do przejścia jest około 1700 m (najciekawsza Sala Makaronowa i Biała oraz baseny z płazem tzw. odmieńcem jaskiniowym (ludzka rybka).
Na powierzchnię wraca się również pociągiem, zwiedzanie zajmuje około 1h30. W kawiarni obok wejścia do jaskini – prekmurska gibanica (4,80 euro), strudel jabłkowy (3,90 euro), kawa (2,60 euro), kieliszek wina (1,90 euro).
Z Postojna jedziemy do Predjamski Grad – oglądamy z zewnątrz zamek wbudowany w jaskinię w skałach. Jedziemy do restauracji Gostilna ob Kaminu w Postojna – talerz przekąsek (prśut, ser, salami – 7 euro), sałatka szopska (3,50 euro), rosół (2,50 euro), risotto z owocami morza (8,50 euro), smażone kalmary (10 euro), ćevapčići (7,50 euro), makaron bolognese (8 euro), espresso (1 euro), sok z brzoskwiń (2,50 euro) – klimatyczne miejsce i dobre jedzenie. Jedziemy do Piran – parking Fiesa w Portorož, 1 h za 1 euro (około 2 km od centrum Piran).
Spacerujemy po mieście położonym na półwyspie – jedno z najładniejszych miejsc w Słowenii – dużo pałaców w stylu weneckim – nad samym morzem Plac Tartiniego, kościół św. Jerzego z dzwonnicą i z tarasem widokowym na całe miasto. Warto przejść się po wąskich uliczkach w centrum Starego Miasta oraz po murach obronnych otaczających miasto. W kawiarni „Mestna” – lody kulka za 1,80 euro, kieliszek białego wina za 1,70 euro oraz lemoniada za 3,50 euro. Jedziemy do Chorwacji przez przejście graniczne Sečovlje/Plovanija – brak prawie samochodów na przejściu. Następnie jedziemy w kierunku Umag i nocujemy w Apartman Zita w Umag – 58,50 euro – 2 pokoje z kuchnią i z tarasem – bardzo dobre warunki.
Dzień 5
Rano jedziemy do Umag – parking 1 h za 10 HRK.
Na śniadanie kupujemy kanapki w piekarni „Mlinar” – kanapka z tuńczykiem (18 HRK), kanapka z prsut (19 HRK). Chodzimy po małej Starówce z kościołem Wniebowzięcia NMP i dzwonnicą w stylu weneckim.
Jedziemy autostradą do Poreč (23 HRK) – parking 1 h za 10 HRK. Zwiedzamy Bazylikę Eufrazjana (wejście 50 HRK/dorosły i 25 HRK/dziecko) – w kościele mozaiki z VI w., baptysterium, dzwonnica (wchodzi się na górę drewnianymi schodami, widok na miasto), Pałac Biskupów – całość znajduje się na liście UNESCO. Spacer po mieście – główna ulica z czasów rzymskich (Decumanus), promenada nad morzem. W kawiarni „Fontana” – lody (1 kulka za 10 HRK), kieliszek wina Malwazija (25 HRK), tonik (20 HRK), duża kawa (15 HRK).
Jedziemy do Rovinj w pobliżu Kanału Limskiego – po drodze punkt widokowy na Kanał (określany również jako fjord). Jemy obiad w konobie (tradycyjna restauracja) „Tugurio” w Rovinj – 0,5 l wina (45 HRK), sardynki (45 HRK), cevapcići z kartoflami (75 HRK), spaghetti bolognese (60 HRK), risotto z owocami morza (80 HRK), pieczona papryka (30 HRK), sałatka z serem i pomidorami (35 HRK) – razem płacimy 440 HRK. Parkujemy samochód niedaleko centrum – około 27 HRK za 3 h. Spacerujemy po Rovinj – jedno z najładniejszych miast na Istrii – kościół św. Eufemii z dzwonnicą, mury miejskie i wąskie, brukowane uliczki z galeriami i restauracjami. Robimy zakupy w sklepie „Konzum” – wino „Malwazija” (39 HRK), sok pomarańczowy (10,49 HRK), parówki (10,49 HRK), mleko (7,49 HRK), jogurt (3,49 HRK), chleb (25 HRK).
Jedziemy w kierunku Puli i nocujemy w Vinkuran w „Apartment Ana” – 44,50 euro – 2 pokoje z kuchnią – dobre warunki.
Dzień 6
Rano śniadanie sami robimy – parówki, płatki, jogurty. Jedziemy do Puli – parking 1 h za 10 HRK. Zwiedzamy Amfiteatr rzymski (wejście 70 HRK/dorosły i 35 HRK/dziecko) na 23 tys. osób, w piwnicach wystawy, robi wrażenie jako jeden z największych, zachowanych na świecie. Spacerujemy po Starówce Puli – świątynia Augusta, Łuk Triumfalny.
Jedziemy autostradą przez tunel Učka do Opatija (opłaty za autostradę 65 HRK). Parking w Opatija 1 h za 10 HRK. Spacerujemy po promenadzie nadmorskiej Lungomare z willami i pałacami z czasów Austro-Węgier – miejscowość ładnie położona. Jemy obiad w restauracji „Slatina” – 2 kieliszki wina białego (1x 24 HRK), 2 espresso (12 HRK), tonik (20 HRK), zupa grzybowa (30 HRK), sałatka szopska (35 HRK), zupa rybna (35 HRK), risotto z kalmarami (65 HRK), pljeskavica (60 HRK), čevapčići (60 HRK), kartofle z cebulą (20 HRK) – razem płacimy 536 HRK.
Z Opatija jedziemy do Rijeki – tankujemy paliwo 95 za 1 l 8,96 HRK. Nocleg w „Apartman Rijeka” w Rijece – 50 euro za 2 pokoje z tarasem. Chodzimy po Rijece – Korzo (promenada), Wieża Zegarowa, katedra św. Wita. W naleśnikarni „Pačalinka” – 2 naleśniki z dżemem i masłem orzechowym za 41 HRK.W restauracji „Boonker” – 1 białego wina za 90 HRK.
Dzień 7
Śniadanie jemy w piekarni „Mlinar” – kanapka z tuńczykiem (15 HRK), burek z serem (11 HRK), strudel z serem (7 HRK), mały jogurt (3 HRK).
Jedziemy na wyspę Rab – prom z firmy „Rapska Plovidba” ze Stinica do Mišnjak – przeprawa trwa 15 minut, 123 HRK w jedną stronę (samochód 87 HRK, dorosły 15 HRK i dziecko 6 HRK).
Jedziemy do miasta Rab – parking 10 HRK za 1 h – chodzimy po Starym Mieście z wąskimi uliczkami – symbolem miasta są cztery wysokie dzwonnice. W kawiarni jemy lody (1 kulka za 10 HRK). Wracamy na prom i po drodze jemy obiad w konoba „Mama” w Barbat – čevapčići (80 HRK), 0,5 l wina domowego (48 HRK), espresso (10 HRK), zupa pomidorowa (35 HRK), sałatka grecka (60 HRK), spaghetti bolognese (70 HRK), rapski talerz (pršut, pasta z tuńczyka, sery) za 80 HRK, spaghetti alla putanesca (70 HRK) – razem płacimy 540 HRK.
Wracamy promem do Stinica i jedziemy do Zadaru. Chodzimy po Starym Mieście w Zadarze – katedra, kościół św. Donata, instalacje nad morzem (Morskie Organy oraz Powitanie Słońca). Robimy zakupy w „Lidlu” – zgrzewka wody za 35,94 HRK, butelka wina „Graševina” (27,99 HRK), sok 1 l (5,99 HRK), dżem (14,99 HRK), jogurt (1,79 HRK), mleko (5,99 HRK), ciabatta (4,89 HRK), parówki (11,99 HRK).
Jedziemy autostradą do Baška Voda (opłaty 77 HRK). Nocleg w Villa Rosso w Baška Voda – 81 euro – 2 pokoje z tarasem i z kuchnią.
Dzień 8
Śniadanie sami robimy i odpoczywamy cały dzień na plaży w Baška Voda – plaża kamienista otoczona górami – na plaży można wypożyczyć leżaki (40 HRK za szt.) i parasol (20 HRK).
Na obiad idziemy do bistro „Bracera” – 0,5 l wina (55 HRK), 2x spaghetti bolognese (1x 65 HRK), čevapčići (65 HRK), kalmary (90 HRK), paški ser (ser z wyspy Pag 70 HRK), zupa pomidorowa (25 HRK), woda (24 HRK). Spacerujemy promenadą wzdłuż morza.
Dzień 9
Na śniadanie produkty kupujemy w sklepie „Konzum” – sok (10,49 HRK), jogurt (3,49 HRK), bagietka (7,99 HRK), mleko (5,49 HRK), ser biały (18,99 HRK). Idziemy na plażę w Brela – dla dzieci jest tor wodny (1 h za 50 HRK). Można w barze przy plaży posilić się naleśnikami (naleśnik z czekoladą za 25 HRK).
Jemy obiad w pizzerii „Carlo” – 0,5 l wina (45 HRK), čevapčići (90 HRK), sałatka szopska (45 HRK), spaghetti bolognese (75 HRK), zupa pomidorowa (30 HRK), tonik (19 HRK), woda (30 HRK) – razem płacimy 546 HRK. Spacerujemy promenadą nadmorską do Breli.
Dzień 10
Rano śniadanie jemy w bistro „Bracera” – omlet z serem (51 HRK), kakao (14 HRK), kawa (14 HRK).
Odpoczywamy na plaży w Brela (plaże ładniejsze niż w Baška Voda). Obiad jemy w pizzerii „Carlo” – pizza z tuńczykiem (70 HRK), pizza Hawajska (65 HRK).
Dzień 11
Rano śniadanie sami robimy i jedziemy autostradą za 25 HRK do Ploče. Jedziemy do Neum w Bośni i Hercegowinie – na granicy tylko pokazujemy paszporty – w Neum tańsza benzyna niż w Chorwacji (1 l za 1,86 BAM).
W barze w Neum – kanapka z tuńczykiem (4 BAM), kawa (2 BAM) i lemoniada (3,20 BAM). Wyjeżdżamy z Neum (brak kontroli) i jedziemy do Dubrownika. Parkujemy w centrum handlowym „Atlant Centar” – 10 HRK za 1 h (ogólnie w Dubrowniku parkingi wokół Starego Miasta drogie).
Idziemy na piechotę na Stare Miasto w Dubrowniku – brama Pile, ulica Stradun, klasztor franciszkanów z dawną apteką (wejście 40 HRK od osoby, dzieci za darmo), Katedra, Pałac Rektorów. Wejście na mury obronne za … 200 HRK. W kawiarni lody (gałka za 14 HRK) oraz kieliszek białego wina za 16 HRK. Wracamy na parking i jedziemy do Zaton. Jemy obiad w konoba „Dva Bora” – kalmary smażone z ziemniakami (90 HRK), kurczak z grilla z ziemniakami (80 HRK), kieliszek wina (25 HRK), woda (20 HRK), rosół (35 HRK), sałatka grecka (70 HRK).
Jedziemy na półwysep Pelješac do Orebić – drogi wąskie i kręte. Nocleg w Orebić w apartamencie „Sally” – 40 euro lub 300 HRK – 2 pokoje z kuchnią i z tarasem.
Dzień 12
Rano robimy zakupy na śniadanie w sklepie „Studenac” – parówki (11,20 HRK), sok 1 l (5,99 HRK), pasztet (4,99 HRK), chleb (5,29 HRK), pomidory (8,99 HRK). Płyniemy 15 minut promem z Orebić do Dominče na wyspie Korczula – 102 HRK za samochód i 4 osoby (samochód 63 HRK, dorosły 26 HRK i dziecko 13 HRK).
Jedziemy do miasta Korčula – parking 1 h za 10 HRK. Zwiedzamy otoczone murami Stare Miasto z Katedrą św. Marka (wejście 15 HRK/dorosły i 7,50 HRK/dziecko) z obrazami Tintoretto. Warto wejść na wieżę z widokiem na całe miasto (wejście 25 HRK/dorosły i 15 HRK/dziecko). Odwiedzamy Dom Marco Polo (wejście 20 HRK od osoby) – mało ciekawy (Chorwaci twierdzą, iż urodził się w mieście Korčula, ale raczej prawdopodobne jest, iż urodził się w Wenecji). Miasto Korčula klimatyczne – wąskie uliczki i nazywane jest „małym Dubrownikiem” ze względu na zachowane mury obronne. W kawiarni – kawa (12 HRK), lemoniada (30 HRK) i kieliszek wina (27 HRK).
Jedziemy do Lumbarda i nocujemy w domku w „Lumbarda Resorts” z basenem i kamienista plażą – 80 euro za dzień lub 600 HRK i 80 HRK podatek miejski.
Obiad jemy w bistro „Maestral” – woda (20 HRK), tuńczyk z frytkami (98 HRK), kalmary (72 HRK), makaron z mięsem (74 HRK), ser z wyspy Pag (twardy ser z owczego mleka, 50 HRK), lemoniada (50 HRK), kieliszek wina (15 HRK).
Odpoczywamy na plaży i wieczorem idziemy do konoba „Feral” – 1 l białego lokalnego wina grk za 100 HRK.
Dzień 13
Śniadanie sami sobie robimy i idziemy na piaszczystą plażę Vela Pržina – parasol za 20 HRK i leżak za 20 HRK. Przy plaży jest bar, gdzie można się napić lub coś zjeść.
Na obiad idziemy do pizzerii „Torkul” – talerz Lumbarda (85 HRK – anchois, ser, oliwki, kapary, bakłażany), mała pizza (65 HRK), spaghetti z tuńczykiem (65 HRK), spaghetti z owocami morza (65 HRK), kieliszek wina (15 HRK), woda (25 HRK) – razem płacimy 457 HRK.
Na wieczór wino „Graševina” w sklepie „Studenac” za 19,99 HRK.
Dzień 14
Po śniadaniu idziemy na piaszczystą plażę Bilin Žal (leżaki i parasol za 20 HRK).
Obok plaży w konoba „Bilin Žal” jemy obiad – spaghetti z tuńczykiem (70 HRK), kalmary (70 HRK), czarne risotto (70 HRK), sałatka z ośmiornicą (70 HRK), pasztet rybny (35 HRK), ćevapčići (70 HRK), ryż (18 HRK), kieliszek białego wina (15 HRK) – razem płacimy 507 HRK.
Wieczorem idziemy do bistro „Maestral” – 1 l wina białego za 100 HRK.
Dzień 15
Po śniadaniu jedziemy do Dominče i płyniemy promem do Orebić (również 102 HRK). Jedziemy do winiarni „Matuško” w Potomje – degustacja 4 win za 35 HRK od osoby – można zwiedzać piwnice z beczkami – w sklepie można kupić butelkę wina od 20 HRK.
Jedziemy do Neum – na granicy tylko Chorwaci sprawdzają paszporty. W Neum tankujemy samochód oraz jemy obiad w restauracji „Grill Kamenice” – woda (5 BAM), lemoniada (3 BAM), spaghetti bolognese (12 BAM), szaszłyk z frytkami (14 BAM), sałatka szopska (6 BAM), ćevapi w chlebie (12 BAM), małe wino (7 BAM), rosół (4 BAM) – razem płacimy 93 BAM lub 372 HRK.
Przekraczamy granice z Chorwacją i jedziemy autostradą do Splitu (opłaty 50 HRK). Parking w Splicie za 5 HRK za 1 h. Zwiedzamy Split – kupujemy tzw. red ticket na 4 atrakcje za 40 HRK od osoby (bilet na 3 atrakcje za 25 HRK) – najpierw odwiedzamy muzeum – skarbiec, potem katedrę św. Dominiusa (dawne mauzoleum Dioklecjana), a następnie kryptę i Baptysterium (dawna świątynia Jupitera). Chodzimy po Starym Mieście (pozostałościach dawnego Pałacu Dioklecjana) i po promenadzie nad morzem. W lodziarni – lody (1 kulka za 10 HRK). Wracamy na parking i jedziemy autostradą w kierunku Korenicy – zjazd z autostrady w Gornje Ploča (84 HRK opłat za autostradę). Nocleg w „House Sara” w Korenicy – 54 euro za pokój z kuchnią – dobre warunki.
Dzień 16
Po śniadaniu jedziemy do Parku Narodowego Jezior Plitwickich – wejście nr 1 – parking 1 h za 10 HRK (można płacić kartą). Wejście do Parku kosztuje 200 HRK/dorosły i 70 HRK/dziecko (bilety warto kupić wcześniej przez stronę internetowa Parku – należy wybrać godzinę wejścia, ale nikt tego nie sprawdza). Przy wejściu można kupić mapę Parku za 20 HRK.
Wybieramy szlak C (czas przejścia 4h30) – najpierw schodzimy do tzw. Wielkiego Wodospadu i dalej idziemy pomostami przez tzw. dolne jeziora do przystani statku i płyniemy jeziorem Kozjak do punktu P2. Następnie przechodzimy szlakiem poprowadzonym tzw. górnymi jeziorami do punktu ST3 i wracamy do punktu ST1 pociągiem (rodzaj autobusu). Na terenie Parku można coś zjeść w punktach gastronomicznych – kanapka z serem i szynką (17 HRK), kawa (12 HRK) czy woda 0,5 l (14 HRK).
Wracamy na parking i jedziemy w kierunku Zagrzebia. Jemy obiad w restauracji „Plitvička Vrela” w Rakovica – zupa pomidorowa (20 HRK), półmisek serów i wędlin (60 HRK), woda 1 l (25 HRK), kieliszek wina (20 HRK), ćevapčići z kartoflami (70 HRK), spaghetti bolognese (50 HRK), sałatka szopska (40 HRK) – razem płacimy 467 HRK. Jedziemy do Karlovac i dalej autostradą na granicę z Węgrami w Goričan/Letenye (opłaty za autostradę około 73 HRK). Nocleg na Węgrzech w Nagykanizsa w „Marika-City Panzio” – 48 euro za 2 pokoje (śniadanie osobno płatne 5 euro od osoby).
Dzień 17
Po śniadaniu w pensjonacie jedziemy do Siofok nad Balatonem. Parking na ulicy za darmo. W kawiarni – kieliszek wina (570 HUF), kawa (500 HUF), lemoniada (900 HUF). Idziemy na plażę Nagystrand – wejście 4000 HUF (bilet rodzinny 2+2) – osobno płatne leżaki 1200 HUF za sztukę. Kąpiel w ciepłym Balatonie i następnie jedziemy na obiad do Gardony do typowej węgierskiej restauracji „Gulyás Csárda” – zupa owocowa (1100 HUF), gulasz wołowy (2900 HUF), galuska (kluski, 650 HUF), sałatka z pomidorów (750 HUF), lemoniada (1000 HUF), kieliszek wina (1100 HUF), Gundel palacsinta (1020 HUF).
Jedziemy na Słowację (benzyna tańsza na Węgrzech niż w Chorwacji i na Słowacji – 1 l benzyny 95 za 375 HUF) przez Šahy do Bańskiej Bystrzycy. Nocleg w apartamencie w Bańskiej Bystrzycy „Sv@Angel Apartment” – 55 euro za 2 pokoje z kuchnią.
Dzień 18
Śniadanie w kawiarni na Rynku w Bańskiej Bystrzycy – parówki z pieczywem (3,50 euro), tost z guacamole (3,90 euro), kawa (2,30 euro), czekolada (2,60 euro). Jedziemy do „Tatralandii” w Liptowski Mikułasz – wejście 25 euro/dorosły i 20 euro/dziecko (przez stronę gopass). Na terenie aquaparku można zjeść obiad – spaghetti bolognese za 8 euro, wok chiński z kurczakiem za 9,50 euro, kieliszek wina 0,1 l za 1,80 euro, Kofola duża za 2,30 euro, pierogi z bryndzą za 5,50 euro.
Nocujemy w Liptowski Mikułasz w „Apartments Liptov City” – 49 euro – dobre warunki (osobno płatne śniadanie za 3,50 euro od osoby). Wieczorem idziemy do restauracji „Liptovska Izba” – naleśnik z serem i owocami (6 euro), knedle z truskawkami (gule, 6,90 euro), kluski z makiem (šulance, 6,90 euro), kieliszek wina (2 euro).
Dzień 19
Po śniadaniu wracamy przez Rabkę i Kraków do Warszawy.